Szorty miss Derwish (14)

Ludmiła Dobrzyniecka stała się sławna. Ludmiła Dobrzyniecka stała się sławna dlatego, że należy do – pierwsze słyszę – Komunistycznej Młodej Polski, oraz dlatego, że walczy ona w obcej armii, armii Ługańskiej Republiki Ludowej. Za te przewiny państwo polskie ściga ją listem gończym. Ludmiła Dobrzyniecka zasłynęła również tym, że wyczyściła grób Bieruta, który wcześniej zdewastowali nacjonaliści. Za to państwo polskie Ludmiły jeszcze nie ściga, podobnie jak nie ściga owych nacjonalistów. (Ziobro dowodził że był to dobry uczynek a nie przestępstwo). W każdym razie jeśli państwo polskie schwyta Ludmiłę, to za zakazane komunizowanie i zakazane wysługiwanie się obcej armii pójdzie ona do pierdla, być może na długie lata.

Nie mówię, że Ludmiła robi rzeczy mądre, ale nie mówię też, że wszyscy wokół postępują mądrze, tylko ona głupio. Jeśli prawda jest to co mówi Ludmiła („skierowano mnie na odcinek frontu, gdzie naprzeciwko nas stacjonowali polscy najemnicy- walczący po stronie ukraińskiej. Niektórzy z naszych byli zdziwieni, że Polka przyjechała wesprzeć Donbas”), to czemu listem gończym ściga się tylko Ludmiłę, a nie ściga owych najemników z drugiej strony barykady? Jak by nie patrzeć i jedni i drudzy to obca armia.

Jeśli Ludmiłę ściga się listem gończym także za propagowanie komunizmu i przynależność do organizacji przynajmniej z nazwy komunistycznej, to czemu takim samym listem/listami jakoś nie ściga się* – przykład pierwszy z brzegu – członków ONR, a więc organizacji jawnie faszystowskiej?

Dlaczego tego zaniechujemy mając ich na wyciągnięcie ręku, w zasadzie nawet bez potrzeby wystawiania listów gończych i innych tego tupu pierdół. Czym  ideologicznie rzecz biorąc Dobrzyniecka różni się na przykład od powiedzmy jakiegoś Kowalskiego, z ogolonym łbem i swastyką na ramieniu? Być może chodzi o to, że akurat jej i jej poglądów nie popiera i nie broni Błaszczak z Ziobrą.

 *Proces Justyny Helcyk, szefowej dolnośląskiego ONR (nawoływała do nienawiści rasowej, zabijania Żydów i muzułmanów), właśnie został odroczony na polecenie prokuratury. Polecenie przyszło „z góry“ jak mówią prokuratorzy, ponoć od samego Ziobry do którego o interwencję listownie zwracała się Helcyk. Przekładając z polskiego na nasze: Ziobro dostał rozkaz z centrali ONR i rozkaz ów potulnie wykonał. ONR-owskie ruchadło – jak nazywają ową pannę znajomi anarchiści – może cieszyć się wolnością i blond włos jej z głowy nie spadnie. [dodane przez r:e:v:e:l]

Justyna Helcyk