POLITYKA

Wedle państwa kościoły są w strasznej ruinie

Jeśli by pewne dane i informacje czytać wprost to wynika z nich, że polskie kościoły są w kompletnej ruinie. Dlatego też rządowy program pod nazwą „Ochrona zabytków”skupia się przede wszystkim na ochronie kościołów właśnie. Oczywiście oczywistym priorytetem jest nadal ochrona Prezesa Kaczyńskiego, bo to zabytek najcenniejszy w koronie naszych narodowych zabytków, ale zaraz potem są te nieszczęsne, chylące się ku upadkowi katolickie świątynie.

Inne zabytki praktycznie mają szanse równe zeru. Nawet Frombork ze swoimi słynnymi murami obronnymi i nawet Krynica-Zdrój z nie mniej sławną willą Patria, zostali odesłani z kwitkiem. Lista tych którzy coś chcieli a nie dostaną nawet złotówki jest oczywiście dużo dłuższa.

Jeśli by nawet pobieżnie przeanalizować szczodrość państwa, to okazuje się że obiekty kościelne stanowią 88% wszystkich tak zwanych beneficjentów. Pod uwagę trzeba jednak brać również obiekty historycznie związane z religią a nie będące kościołami a wtedy wskaźnik ten wzrasta aż do 91%.

Przeliczając to na kasę: 87,5% złotówek zasili w tym roku konta parafii, opactw, klasztorów, diecezje, domów zakonnych, zgromadzeń sióstr, oraz rzecz jasna kurwii.

Jeśli ktoś by jednak wyciągnął argument, że się po prostu i zwyczajnie czepiam, to przyznaję bez bicia, że tak, czepiam się kurwa mać! A czepiam się dlatego choćby (pomijając względy ideologiczne), że z dokumentu pod nazwą „Raport o stanie zachowania zabytków nieruchomych w Polsce” wynika jednoznacznie, że wszystkie bez wyjątku zabytki sakralne należą do grupy najlepiej utrzymanych a stan n niektórych z nich uznawany jest nawet za znakomity.

No ale być może ten „Raport…” to tylko teoria i pobożne życzenia, a życie jest życiem niestety i świątynie w całej swej masie nam kruszeją. Na pewno kruszeć bardzo i rozpadać się musi klasztor jasnogórski, bo ojczulkowie paulini bez najmniejszego problemu i sprzeciwu  wyszarpali dotację i w ten sposób skubną parę ładnych melonów. Złośliwi mówią że klasztor wymaga renowacji po tym jak cyklicznie i metodycznie jest zadeptywany i obsrywany przez faszystów w kibolskich szalikach i inna narodową żulię, ale to choć jest prawda mogło nie mieć znaczenia. Niezależnie więc od argumentów, wierze w to, że ta Jasna Góra to ruina i to pod każdym w zasadzie względem (skalę ruiny ilustruje zresztą zamieszczona na początku fota).

Kasa zostanie w ten sam sposób wyssana przez inne też kościoły, z których część jest zapewne w kondycji mniej więcej czołowego maratończyka z Etiopii, a jedyne co wymaga renowacji i to w miarę pilnej, to Audi miejscowego proboszcza. I jak tu nie kochać tak czułego i opiekuńczego państwa?

2 komentarze dotyczące “Wedle państwa kościoły są w strasznej ruinie

  1. Miranda

    Na renowacje Świątyni Opatrzności to już zdaje się ponad 100 baniek wydali

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.