Odnotowując z upodobaniem i pewną przyjemnością rozliczne przypadki polskiego pierdolca, uprzejmie donoszę przeto że pewien niepozbawiony wyobraźni i specyficznego poczucia humoru żydowski chłoptaś, ma być od teraz królem katolickiej i antysemickiej Polski.
◊
Tylko w Polsce to możliwe! W Polsce instytucjonalnych antysemitów, w kraju rozlicznych, acz nieczynnych obozów koncentracyjnych, w kraju pełnym resentymentów co do możliwości przywrócenia ich do życia. Znam takich, którzy by tego chcieli.
Sądzę, że o tym wszystkim już wiecie, bo przecież dobre wieści rozchodzą się szybko i nie są to tylko wieści o wstawaniu z kolan, ale jak widać również te o padaniu na kolana.
Dla przypomnienia: uroczystość „oddania Polski we władanie Jezusowi” odbyła się trzy dni temu, a uczestniczyło w niej w porywach kilkadziesiąt osób, ewidentnych uciekinierów z zamkniętego szpitala dla obłąkanych o zaostrzonym rygorze. Dowodziła nimi ofiara nieudanych eksperymentów medyków i psychiatrów ksiądz Stanislaw Małkowski. Pochylamy się w zadumie i bólu nad jego nieszczęściem, jego bliskiem z całego serca współczujemy. Wariat w rodzinie to zawsze wielkie nieszczęście, no i wstyd.
Zaś co do szczegółów… Najciekawszy w zasadzie był jeden moment. Oto organizatorzy wzywali do „poddania się Polski Panu Bogu i detronizacja człowieka zajmującego w swej grzesznej pysze tron należny Bogu”. I zachodzę przeto w głowę, o kogo do kurwy nędzy chodziło? Kogo, My Naród, mamy zdetronizować? Czy było to wezwanie do pozbycia się pamięci po prezydencie (królu i Chrystusie) tysiąclecia Lechu, czy może chodzi o pozbycie się w sposób niekonstytucyjny pana Dudy, lub drugiego Kaczyńskiego, no bo to on de facto wszystkim trzęsie. A jeśli zwykłego ponoć posła by jednak zignorować (choć modlą się do niego tłumy), to czy nawoływanie do zdetronizowania Dudy nie jest przypadkiem przestępstwem, czy nie chodzi tu o zamach na najwyższy urząd w państwie i na człowieka urząd ten z woli mniejszości piastujący? No takie dylematy się rodzą Drodzy Bywalcy.
Jedna uwaga zasadnicza na koniec, jak tak dalej pójdzie jak od pewnego czasu idzie, to już za chwilę będziemy wspominać komunę jako czasy niezwykłego oświecenia. (r)
Co by nie mówić i jakby nie patrzeć – Jezus z Galilei jest obecnie najsławniejszym i najpopularniejszym Zydem na swiecie. Najwazniejszym swietem w Polsce jest dzien jego urodzin, a drugim co do waznosci – rocznica jego smierci. Choc oczywiscie mozna by dyskutowac o wyzszosci swiat wielkiej nocy nad swietami bozego narodzenia, ale liczy się fakt
PolubieniePolubienie
Polska tonie w mrokach Średniowiecza, w XXI wieku. Antyszczepionkowcy, płaskoziemcy, Antoni Macierewicz, Jarozbaw… Chyba dobrze to już w tym kraju było…
PolubieniePolubienie
pozdrawiam psychiatrę macierewicza
PolubieniePolubienie
a, dzieki. również pozdrawiam i mam nadzieję, że pacjenta ktoś mi zwróci wreszcie
PolubieniePolubienie
Biorąc pod uwagę wszelkie prawdopodobieństwa,jak i kolejność zdarzeń,wygląda na to iż tym psychiatrą był niejaki Klich.I to on „namaścił” na swojego następcę A.Maciarewicza.Coś nie wyszło i pomimo wiecznego spiskowania,nie doszło do planowanego powstania POPiSowej Judeolandii.Ale nic straconego.Abramsy wszystko naprawią.
PolubieniePolubienie
skoro Jaro wysyła w zastępstwie do Garwolina premiera 38-milionowego kraju, to pokazuje ze ten urzędnik to zwykły zapchajdziura, chłopaczyna na posyłki. Trudno w takiej sytuacji spodziewac sie szacunku dla marszałka senatu kaczylandu ze strony burmistrza sredniej wielkosci miasta amerykanskiego. Burmnistrz doskonale wie, ze tych urzednikow mogłyby zastąpic np. komputery albo jakis Seba Kiełbasa z Krupówek, bo to jest tylko wynajęty koleś od parafowania kwitów, jakie dostanie na biurko. Fakt, ze Karczewski został potraktowany jak na to zasługuje, to zasługa JarKacza, który aparatem tego panstwa wyciera sobie hemoroidy.
PolubieniePolubienie