TOP’ 2017. Co najchętniej czytaliście

Oto podsumowanie najpopularniejszych, czyli najczęściej klikanych i czytanych tekstów roku 2017. W zasadzie obyło się bez większych zaskoczeń, acz przyznaję, że zaskoczeniem było jednak to, iż nadal bardzo popularne są niektóre teksty z lat ubiegłych.

I tak w pierwszej siódemce ubiegłego roku, zmieściły się dwa rzec można klasyki. Pochodzący aż z roku 2014 tekst „Bijcie baby to wasz obowiązek„, opisujący – z pewnym konicznym uproszczeniem – stosunek kościoła do przemocy wobec kobiet,  i rok młodszy, czyli z 2015, tekst o popularnym (także ostatnio) senatorze Kogucie zatytułowany proroczo „Żywy przykład na to, ze w Polsce każdy jełop może zostać senatorem„. Trójkę tekstów, rzec można wszechczasów dopełnia ten z roku 2016 „Smród u bram koszar” będący podsumowaniem pierwszego roku rządów Szmacierewicza w MON. One wszystkie zmieściły by się w zestawieniu za rok 2017.

W rankingu przyjąłem jednak zasadę, że uwzględniam w nim tylko te teksty, które powstały i zostały opublikowane w tym samym roku, którego dotyczy ów ranking, tak więc owych trzech wspomnianych publikacji nie znajdziecie na liście.
Miłej powtórnej lektury, jeśli ktoś czuje taką potrzebę.

〉 Możesz też looknąć na Top’2016 〈